Przepraszam przenoszę zawartość bloga z onetu- http://rak-porazka-czy-sukces.blog.onet.pl/.
Na Bloggerze dopiero się urządzam- muszę wszystko dopracować. Niemniej witam i zapraszam.
Data założenia: 27 maja 2012
|
Wróciłam z dalekiej podróży.
Warto opisać i pokazać inny świat, ulotne, niepowtarzalne piękno, uwiecznione
w kadrze, przeszłość, której próżno szukać w innym miejscu.
Sa jeszcze takie niedocenione- dzikie i nieznanne, a warte poznania miejsca na ziemi, o czystym, nieskażonym powietrzu.. Chciałabym zostać tam na zawsze................. Z wyprawy w dalekie strony oprócz wrażeń przywiozłam ból gardła i głowy- zatem uniesienia duszy odkładam na inny czas, kiedy samopoczucie się poprawi. Tymczasem z wynikami tomografii komputerowej, odwiedziłam onkolożkę. Oglądnęła, zleciła USG i czego zwykle nie robi, zaordynowała na moje dolegliwości ..........................- olejek z oregano czyli Oregasept http://www.podarujzdrowie.pl/p/49/289/olejek-z-oregano-oregasept-h97-100ml-oleje.html. Zgodnie z zaleceniami stosuję dawkę interwencyjną. Pani doktor początkowo nie miała przekonania do wyżej wymienionego olejku, ale zażywa go od jakiegoś czasu i czuje się wyśmienicie ( zalecenia lekarza pediatry). Ja stosuję olejek zamiast antybiotyku i polecam innym na przeziębienie , grypę i inne przypadłości zamiast tradycyjnych leków, których stosowanie ogranicza się osobom, leczącym się w związku z chorobą nowotworową. Jesteśmy w tym względzie nieco inaczej traktowani, nie powiem, że gorzej. Nie ordynuje się nam antybiotyków, a wybiera naruralne metody leczenia. Oczywiście są też przeciwskazania. Wiele dzieje się ostatnio: wydarzenie goni wydarzenie, ciekawostka goni ciekawostkę. W podróży towarzyszył mi starszy Pan- w wieku 75 lat. Z zacięciem wprowadzał mnie w historię zabytków, w mijanych miejscowościach. Całkiem dobrze radził sobie w górach. Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, ale on w latach 70 leczył się w związku z chorobą nowotworową. Rak umiejscowił się w nodze. W naszym mieście lekarze opowiadali się za jej usunięciem. Rodzina załatwiła konsultacje w Krakowie. Tam usunięto nowotwór, a na leczenie wysłano do naszego miasta. Przeszedł chemię. Najbardziej cieszy się z tego, że nie jest kaleką, że może chodzić. Czyż to nie wspaniałe!!!!!!!! Żyje już tyle lat i ciągle jest w ruchu. Odwiedza mnie w drodze na działkę, na której sam uprawia dla siebie zdrowe warzywka. Podczas drogi opowiadał o badaniach żywności w związku z próbami jądrowymi, w okresie zimnej wojny i awarii w Czarnobylu. Wszystko było w normie, ale jod ma krótki okres połowicznego rozkładu, toteż parametry szybko się zmieniają.............. Cóż, podróże kształcą i wiele nowego wnoszą do naszego życia. Wrócę jeszcze do tematu, ponieważ wrażenia ciągle czekają na uwiecznienie. Ciekawostki bedą kontynuowane. |
Miłość niejedno ma imię. Życie ze mnie zakpiło i muszę żyć z rakiem piersi- najlepiej jak tylko można, dzięki różnym rodzajom miłości. Przy guzie wielkości 1 cm - 98% kobiet ma szansę przeżyć minimum 16 lat - od tylu lat prowadzone są badania.
Translate
ABC raka piersi
Nie będę się mądrzyć. Od wykrycia mojej choroby i podjęcia leczenia minęło 9 lat. Każda choroba jest inna, inny jest sposób leczenia i dochodzenia do zdrowia fizycznego i psychicznego. Są różne rodzaje raka piersi: o różnej budowie, różnie umiejscowione. Można o tym poczytać na stronie- ABC Raka Piersi. Na tej samej stronie można przeczytać -Wcześnie wykryty rak piersi, w niskim stopniu zaawansowania jest nie tylko wyleczalny, ale poprzez odpowiedni zabieg operacyjny i skojarzone z nim leczenie daje kobietom możliwość zachowania piersi. Leczone w ten sposób pacjentki szybko wracają do życia zawodowego bez widocznego uszczerbku na wyglądzie, pozostając w dobrej kondycji psychofizycznej - co jest jednym z elementów uzyskania pełnego wyleczenia.
Dlaczego nikt nie zaproponował mi takiego leczenia? Spełniałam wszystkie kryteria: guz nie przekraczał 1cm, wezły były czyste. Dlaczego to nowoczesne leczenie mnie ominęło?
http://amazonki.net/artykuly/czytaj/1163/leczenie/rak-piersi-usuwanie-wezlow-chlonnych-nie-zawsze-konieczne.
Dzisiaj już wiem - im mniejszy guz - tym mniej drastyczne i krótsze leczenie- bez hormonoterapii ( guzy hormonozależne ), radioterapii i chemioterapii.
Mój guz był latwo wyczuwalny palcami, widoczny w badaniu USG, niewidoczny w mammografii, ze względu na gruczołową budowę piersi !!!!!!!!!!!
Nikt nie mówi jak wygląda życie po mastektomii i usunięciu wezłów chłonnych: o ręce-właśnie tak o ręce, która staje się niesprawna i wymaga rehabilitacji do końca życia.
Różnicę między kończynami- występuje znaczny przykurcz- niweluje długotrwała rehabilitacja.
Po usunięciu węzłów chłonnych często występuje dodatkowo obrzęk limfatyczny, a to już poważna sprawa. Nie wolno dźwigać, nagrzewać ręki. Zachodzą zmiany w obręczy barkowej i kręgosłupie.
Rehabilitacja i rehabilitacja.
Wiele łez trzeba wylać, aby zaakceptować nowy stan. To trauma, która biegnie odrębnym torem obok leczenia raka.
Byłam i bedę za leczeniem oszczędzającym ,... za świadomym wyborem, bo to nasze zdrowie, nasze życie i ważna jest jego jakość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ten koszmarny dzień operacji ciągle wraca do mnie i jest źródłem stresu i łez. Opisałam go w " Spotkaniu z rakiem "
Blog jest odzwierciedleniem chwil z pasją życia i życia z pasją.
Jego tematyka ?
Czy osoba po leczeniu choroby nowotworowej musi pisać tylko o swojej chorobie ?
Do poczytania:
Do poczytania
- Antyrak
- Antyrakowy dekalog Krzysztofa Krauzego
- Biokurier
- Candida Albicans a rak
- Diagnozowanie i leczenie i raka piersi
- Leczenie oszczędzające
- Leukopenia
- Moda na zdrowie
- Nie daj się zjeść grzybom candida
- Od lekarza do grabarza
- Pleśń a rak
- Prawdziwa dieta antyrakowa
- Styl życia Odżywianie i Sprawność
- Tak sobie myślę
- To nie wyrok
- Ważne !!!!!!!!!!!!! - Od lekarza do kucharza
- Wróżka- natura leczy
- Żywienie
Obserwatorzy
10 czerwca 2012
Stan zapalny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz