W końcu zdecydowałam się na pisanie swojego bloga. Kiedy zbierze się w nas
moc złych emocji dajemy im upust w czasie wizyty u psychologa, albo piszemy
bloga- to jak wizyta u psychoterapeuty.
Złe emocje poza mną, ale czasem wypływają na wierzch jak brudna piana, psując
humor i pozbawiajac złudzeń.
Życie kopie dotkliwie. Obrywamy razy niewiadomo skąd, a może wiadomo
dlaczego chorujemy i ile winy za chorobę ponosimy my sami ?
Gdybym kilka lat temu miała obecną wiedzę, może nie zostałabym postawiona pod
ścianą i nie stałabym się osobą niepełnosprawną. Nie miałam wyboru, a okazuje
się, że wybór był. Czasu nie cofnie, tylko psychika zwichnięta. Jedyne, co mogę
zrobić to pomóc innym.
Pamietajcie- możecie zachować pierś i węzły chłonne- nie wszystkie przypadki raka piersi wymagają radykalnej mastektomii - od dawna stosuje się operacje oszczędzające .
Zapraszam wszystkich- dzielcie się ze mną swoimi pogladami. Z każdej dyskusji
można dowiedzieć się czegoś nowego.
Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają.
Miłość niejedno ma imię. Życie ze mnie zakpiło i muszę żyć z rakiem piersi- najlepiej jak tylko można, dzięki różnym rodzajom miłości. Przy guzie wielkości 1 cm - 98% kobiet ma szansę przeżyć minimum 16 lat - od tylu lat prowadzone są badania.
Translate
ABC raka piersi
Nie będę się mądrzyć. Od wykrycia mojej choroby i podjęcia leczenia minęło 9 lat. Każda choroba jest inna, inny jest sposób leczenia i dochodzenia do zdrowia fizycznego i psychicznego. Są różne rodzaje raka piersi: o różnej budowie, różnie umiejscowione. Można o tym poczytać na stronie- ABC Raka Piersi. Na tej samej stronie można przeczytać -Wcześnie wykryty rak piersi, w niskim stopniu zaawansowania jest nie tylko wyleczalny, ale poprzez odpowiedni zabieg operacyjny i skojarzone z nim leczenie daje kobietom możliwość zachowania piersi. Leczone w ten sposób pacjentki szybko wracają do życia zawodowego bez widocznego uszczerbku na wyglądzie, pozostając w dobrej kondycji psychofizycznej - co jest jednym z elementów uzyskania pełnego wyleczenia.
Dlaczego nikt nie zaproponował mi takiego leczenia? Spełniałam wszystkie kryteria: guz nie przekraczał 1cm, wezły były czyste. Dlaczego to nowoczesne leczenie mnie ominęło?
http://amazonki.net/artykuly/czytaj/1163/leczenie/rak-piersi-usuwanie-wezlow-chlonnych-nie-zawsze-konieczne.
Dzisiaj już wiem - im mniejszy guz - tym mniej drastyczne i krótsze leczenie- bez hormonoterapii ( guzy hormonozależne ), radioterapii i chemioterapii.
Mój guz był latwo wyczuwalny palcami, widoczny w badaniu USG, niewidoczny w mammografii, ze względu na gruczołową budowę piersi !!!!!!!!!!!
Nikt nie mówi jak wygląda życie po mastektomii i usunięciu wezłów chłonnych: o ręce-właśnie tak o ręce, która staje się niesprawna i wymaga rehabilitacji do końca życia.
Różnicę między kończynami- występuje znaczny przykurcz- niweluje długotrwała rehabilitacja.
Po usunięciu węzłów chłonnych często występuje dodatkowo obrzęk limfatyczny, a to już poważna sprawa. Nie wolno dźwigać, nagrzewać ręki. Zachodzą zmiany w obręczy barkowej i kręgosłupie.
Rehabilitacja i rehabilitacja.
Wiele łez trzeba wylać, aby zaakceptować nowy stan. To trauma, która biegnie odrębnym torem obok leczenia raka.
Byłam i bedę za leczeniem oszczędzającym ,... za świadomym wyborem, bo to nasze zdrowie, nasze życie i ważna jest jego jakość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ten koszmarny dzień operacji ciągle wraca do mnie i jest źródłem stresu i łez. Opisałam go w " Spotkaniu z rakiem "
Blog jest odzwierciedleniem chwil z pasją życia i życia z pasją.
Jego tematyka ?
Czy osoba po leczeniu choroby nowotworowej musi pisać tylko o swojej chorobie ?
Do poczytania:
Do poczytania
- Antyrak
- Antyrakowy dekalog Krzysztofa Krauzego
- Biokurier
- Candida Albicans a rak
- Diagnozowanie i leczenie i raka piersi
- Leczenie oszczędzające
- Leukopenia
- Moda na zdrowie
- Nie daj się zjeść grzybom candida
- Od lekarza do grabarza
- Pleśń a rak
- Prawdziwa dieta antyrakowa
- Styl życia Odżywianie i Sprawność
- Tak sobie myślę
- To nie wyrok
- Ważne !!!!!!!!!!!!! - Od lekarza do kucharza
- Wróżka- natura leczy
- Żywienie
Weszłam na twojego bloga i bardzo się cieszę, jestem na początku drogi, ale już wiem,że potrzebuję pomocy i na pewno wszelkie podpowiedzi o operacji itp. poczytam skrzętnie
OdpowiedzUsuńPiszę by się wygadać piszę by znależc na blogach zrozumienie...piszę bo ciągle jestem:)
Pozdrawiam
Witaj Aisu, witaj. Miło mi.
UsuńPytaj - jest nas tutaj w blogosferze dużo. Jeżeli nie ja to mam kontakt z innymi kobietami. Będziemy radzić.
Tymczasem trzymaj się ciepło, zaglądnę do Twojego bloga.
Serdeczności.