Tyle się teraz dzieję, że trudno mi znaleźć czas, żeby usiąść przy komputerze. Często głowa się kiwa nad biurkiem ze zmęczenia.
Na wszystkie pytania i komentarze, również zaległe odpowiem, ale teraz mam istne urwanie głowy - rzadko to się zdarza, ale tak teraz jest, chociaż staram się nie wkręcać w ten wyścig ....
Moja pracy jest już nie dla mnie.....Jest mi za ciężko...
Święta były cudowne- spokojne i leniwe, bo lenistwo było nam bardzo potrzebne.
W Poniedziałek Wielkanocny wróciliśmy do miejsc, które pozwalają nasycić się pięknem, aż po sam czubek głowy, pozwalają nasycić się zapachem świeżej trawy, zielenią liści, wonią kwitnących drzew, krzewów i kwiatów.
To jest moja Nisza ciszy i piękna.
To wiosenne szaleństwo, które porywa ludzi, rośliny i zwierzęta.
Każdy dzień jest odkrywaniem nowego....
Żyję bardzo szybko i intensywnie, może za szybko ?
Czuję ostatnio wielkie znużenie.
Chłońcie ze mną wiosnę, chłońcie przyrodę- cudny jest ten majowy czas.... niepowtarzalny...
Zachowały się również stare podłogi z oryginalnych płytek.
Mnóstwo leśnych i polnych ścieżek wydeptuję. To też jest męczące, ale ....
na skraju lasu rósł żywiec cebulkowy, jeden z przeciwnowotworowo działających żywców - klik.
Żywiec gruczołowaty też ma podobne właściwości ?
Intensywnie pachniały rzepaki
i kręciły się wiatraki......
Słupy i wieże różnych sieci, a pomiędzy nimi rozciągnięte druty, psują krajobraz. Pomimo to coś gna mnie w te pola. Jakaż to tęsknota mnie tam wygania ?
Udanej majówki. Na pewno macie już pomysły na jej spędzenie.
Rzeczywiście, pachnie u Ciebie przyrodą :-)))
OdpowiedzUsuńA kwiaty przepiekne i cudne :-)
Oj pachnie Krysiu- na blogu, w rzeczywistości gęsto od spalin i hałas okrutny. Pewnie dlatego też jestem tak bardzo zmęczona i uciekam w pola z rzepakiem i do parków z magnoliami....
UsuńKościółek o który pytałaś znajduje się w Michałówce pod Przemyślem.
Miłej majówki Krysiu. Z rowerem ?
Jak znajdę czas opowiem jego historię. Piękny nieprawdaż ?
ech, magnolie...
OdpowiedzUsuńu nas juz po od jakiegoś czasu
jakoś mam poczucie, że nawet jesli żyjesz intensywnie to w zgodzie ze sobą
i gupot nie robisz:)
Te ze zdjęć Rybenko są z okresu świątecznego, późne odmiany mam nadzieję jeszcze zobaczyć podczas majówki. Twoje magnolie były cudowne- pamiętam !!!! Ach!!!
UsuńMam wrażenie, że za dużo i za intensywnie pracuję .....Nie wychodzi mi to na zdrowie, Czuję się źle, jakbym była pijana..., a pomimo to nie nadążam.
Płetewka i całusy..
zmartwiłąś mnie!
UsuńCudna wiosna!
OdpowiedzUsuńdobrego wypoczynku :)
Dziękuję. Wzajemnie...niech to będzie wyśmienita majówka.
UsuńAno chłoniemy jak możemy. Fotografie krajobrazów cudne
OdpowiedzUsuńCzekam na Twój post , na którym uwidocznisz owe pochłanianie przyrody...
UsuńSerdeczności Krzysztofie.
Jak tam pogórzańskie łąki- kwitną ?
uwielbiam magnolie :)
OdpowiedzUsuńnawet zdążyłam już posadzić w swoim mini ogródku :) też mi będzie kiedyś tak kwitnąc :)
a plany mamy - całkiem ambitne - Ustrzyki Górne! Powinniśmy zaraz wyjeżdżać, ale dzieci jeszcze w szkole, MDM w pracy, a ja bezradna mam nas pakować - nie znoszę pakowania :P
Pozdrawiam Zofijanno - odpocznij trochę :)
Ale jak CIę znam, to ogródeczek pielęgnujesz :)
Ja mam 3 Dosiu i się waham, gdzie je posadzić ?
UsuńUstrzyki Górne. ? Będę tam jutro - przejazdem.... może .
Ten ogródeczek w tym roku jest niewyobrażalnie trudny w pielęgnacji- mnóstwo samochodów obok... Brr.....jeżdżą po głowach...Preferuje naturalne...
Szerokiej drogi i do zobaczenia......na szlaku....
Miłego pobytu w Bieszczadach...
Wspaniałą,długą wiosnę mamy w tym roku.
OdpowiedzUsuńJutro udaję się na otwarcie sezonu turystycznego na Wielką Sowę:"wielkasowa.eu"
Następne dni, wystawa kwiatów na zamku Książ.
Życzę słonecznego weekendu majowego:)
Wiosna jest w tym roku prawdziwie wiosenna, a nie letnia.
UsuńJednym słowem spędzasz majówkę po książęcu, może nawet po królewsku ? Kwiaty ? Jakie ? Ogrodowe ?
I ja Tobie życzę udanej majówki
Troszkę z ub.roku:
Usuń"www.youtube.com/watch?v=7pwLvGM1Ruk"
A w tym roku:
"www.ksiaz.walbrzych.pl/xxvi-festiwal-kwiatow-i-sztuki.html"
Nie pracuj tak ciężko-dbaj o zdrowie.
:)
Najpiękniejsza była kompozycja z Ornithogalum i ciemnej zantedeschii
UsuńTegoroczna strona na razie jest niedostępna.
Może kiedyś dojadę do Zamku Książ. Tyle się dzieje wokół mnie, że ciężko jest wyrwać się gdzieś dalej.....
Mam nadzieję, że majówka była udana ?
1 maja udaliśmy się na"Otwarcie Sezonu Turystycznego 2014 na Wielkiej Sowie".
UsuńTysiące turystów chciało rozdeptać Góry Sowie.Ja z Żoną i pieskiem rozgościliśmy się obok mojego ulubionego miejsca:"www.gorytajemnic.pl/ciekawe-miejsca/zapomniany-krzyż-na-wielkiej-sowie.html"
Pogoda była super i zabawa również:
"www.youtube.com/watch?v=89JxNMsR-jM"
Na drugi dzień na W.Sowie było już biało i zimno.
3 maja na wystawie kwiatów wiatr,zimno,zła organizacja,cena wstępu 18 zł.(!!),brak miejsc parkingowych.
"www.youtube.com/watch?v=esoopHen7Y8"
"daisyvonpless.wordpress.com"
Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?:"www.stopquadom.pl"
Pozdrawiam:)
Moje zdanie o quadach na szlakach jest podobne do zdania PTTK-u - to nie jest dla nich miejsce.
UsuńFaktycznie tysiące turystów chciało rozdeptać Wielka Sowę. Osobiście wolę miejsca ciche i spokojne.
Miejsce z krzyżem jakieś nostalgiczne jest i smutne, za to interesujący słup graniczny.
Osobiście wolę miejsca ciche i spokojne.
Ale wiosna!!! a magnolie sa takie jakie ja pamietam z Wiekszyc, czyli mego parku dziecinstwa...przed balkonem byla wlasnie taka...sciskam Cie serdecznie i majowkuj!
OdpowiedzUsuńTe magnolie maja kwiaty- 15 cm średnicy- olbrzymie i pachnące....
UsuńWspomnienia z dzieciństwa są zawsze najpiękniejsze- pozostają z nami na lata.
Miałaś piękny widok z okna.
Serdeczności Grażynko- miłych wiosennych dni
Nadchodzi burza, rzekotka drze się w krzakach, ani chybi poleje z nieba; a my uciekamy na południe, do północka w chatce, a potem na rumuńskie drogi i bezdroża, które przyciągają nas nieodparcie; udanej majówki, Zofijanno, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiłych wojaży Ci życzę Marysiu.
UsuńNie będę zapeszać - też się wybieram.....na nieco dłużej..
Ano zobaczymy.
Tymczasem czekają na mnie polskie bezdroża, też nie najgorsze...
Wkrótce powędruję niebieskim.......
Moc serdeczności
Kwitnacy rzepak zawsze mnie zachwyca!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Zawsze mijam go jadąc samochodem, a on jest piękny- wysoki, silny, żółty i pachnący - robi wrażenie.
UsuńPięknie wyglądają jego pola poprzeplatane zielenią zbóż i brązem oranki.
Dodaje pikanterii krajobrazowi.
Moc uścisków Judith.
przepiękne widoki :) Twoje zdjęcia są bardzo "żywe", prawie mi pachnie rzepakiem :)) życzę udanej majówki i mam nadzieję na kolejne piękne relacje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Polly. Była bardzo udana, bo czyż można nie zachwycić się wiosną.
UsuńOczywiście będą relacje, bo jakżeby inaczej.
Buziaki
Te magnolie są oszałamiająco piękne. Bliskie mi to co napisałaś, bo ja od jakiegoś czasu czuję, ze jestem na rozstaju dróg, gdzieś ginę w mijających dniach i nie wiem po co i dlaczego. Wiele rzeczy już nie dla mnie... Udanej majówki.
OdpowiedzUsuńTak te magnolie są bardzo piękne- duże , pachnące - po prostu wyjątkowe.
UsuńWiele rzeczy nie dla Ciebie- to dla kogo moja droga, jak nie dla Travelling Lady ?
Dziękuję była bardzo udana, ale za krótka.
Udanych wojaży.
no i nie zadzwoniłam, bo zasnęłam...
OdpowiedzUsuńWSZYSCY mówią, że są zmęczeni...
chyba prześpię popołudnie.
No tak nie zadzwoniłaś,, chociaż czekałam. Zdzwonimy się jeszcze.
UsuńU mnie młyn rozpoczął się na nowo...... i zmęczenie wypływa na nowo, to tak do 20 - go, potem wyciszenie.....
Cudna wiosna w tym roku.. chociaż wczoraj przymrozkami straszyło
Zazdroszczę, bo ja w dzień spać nie mogę..
Ciekawa jestem , jak Ci minęła majówka...?
Pozdrówka.
Też jesteśmy zmęczeni bardzo. Tyle roboty sie codzień na człowieka zwala a krasnoludków wciaz na stanie brak. Chyba dopiero jak przyjdą deszcze, to odpoczniemy, a póki co słonecznie, wiec hajda do roboty.
OdpowiedzUsuńA Ty musisz koniecznie odpocząć, z szacunkiem siebie i zdrowie swoje traktować, bo nic nie jest warte tego, by się tak zamęczać. Przeciez delikatna jesteś i na wszystko wrazliwa a zdrowie masz nie spizowe, a koronkowe.
Panno magnoliowa! Pieknie w Twoim ogrodzie. Ale i na Pogórzu pachnąco, zielono, przestrzennie. Drózki i szlaki wołają, lasy zapraszają, tylko czas trzeba koniecznie na to wyłuskać z tej nawały codziennych, nie cierpiących zwłoki zajęć. Trzeba!
Pozdrowienia ciepłę Ci zasyłam Zofijanko!:-)))
Na pewno jesteś bardzo zmęczona, jeszcze na dodatek ostatnie wypadki, ach!!!
UsuńPogoda dla mnie nie ma znaczenia- nie ważne czy świeci słońce czy pada deszcz...
Już powoli ruch wyhamowuje, ale jeszcze kilka tygodni potrwa i tu nie ma jak odpocząć, choćby się chciało.
To nie mój ogród Olu - to jeden z parków właśnie na Pogórzu. Jestem zauroczona pogórzem, ale tyle tam różnych ścieżek i wydarzeń....
Ściskam Cię mocno.
Nie czytam ostatniego Twojego postu, nie mogę.....
Zofijanko! Już smutek minął, bo musiał minąć. Trzeba po prostu zyc dalej i działać. Pogoda piekna - nic tylko w pole wyjsć i w kontakcie z ziemią sił ducha nabierać!Przepiekna jest ta wiosna. Wszędzie pełno bluszczyka kurdybanka. Niebieszczy się, zółci, rózowi i fioletowieje kwitnący świat na łąkach. Bocian przechadza sie po polu. Skwronki od rana chmara cała unoszą się nad trawami. Patrzenie na to napełnia serce radoscią i wiarą w sens i dobro. i w jakiś wyższy, niepojęty plan. A my jak te mróweczki. Póki sił starcza. Póki jest dla kogo. Działajmy i kochajmy to zycie nasze proste i znojne. Jedyne i niepowtarzalne.
UsuńŚciskam Cię i całusy zasyłam z naszego ulubionego, słonecznego Pogórza!:-))
Spędziłam nad Morzem Sródziemnym, w zachwycie nad urokliwym miasteczkiem Tossa de Mar na wybrzeżu Costa Brava.
OdpowiedzUsuńJednak takich magnolii tam nie było!
No proszę- Morze Śródziemne, urokliwe miasteczko- Costa Brava - jakże różny był Twój wypoczynek od mojego i miejsca zupełnie inne. Napiszę o nich wkrótce.
UsuńMagnolii nie było Urszulo- za to były inne atrakcje, skoro byłaś zachwycona. Ciekawe jakie ?
Cudne fotki! Cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję DD
Usuń