Do tego dodać przytłaczającą rzeczywistość i wyłania się pełny obraz.
Trzeba sobie jakoś radzić z wyniszczającym stresem.
Najłatwiej, choć przez moment pobyć w innym świecie, odreagować, zobaczyć jak żyją inni ludzie, poszukać nowego piękna, które ukoi nerwy.
Od czasu do czasu wyjeżdżam więc gdzieś dalej, chociaż bardzo lubię też rodzime klimaty.
Spacery w plenerze sprawiają mi ogromną przyjemność, leczą.
Chciałabym, żeby ktoś na chwilę zdjął ze mnie ciężar decydowania i zmagania się z codziennością. Za dużo jak dla jednej kobiety, o częściowej niepełnosprawności .
Potrzebuję wyciszenia i intymności.
Przed wyjazdem ciągle słyszałam głośne : cyk, cyk , cyk, cyk, cyk.
O co chodzi? Co tak donośnie cyka ?
Zaglądnęłam tutaj i cykanie stało się jeszcze bardziej odczuwalne.
Już wszystko rozumiem- to cykoria i to na dodatek- podróżnik.
Góry Dynarskie to najbardziej zaminowane góry w Europie. Samodzielnych wypadów nie polecam.
Okolice Sarajewa sa niedostępne, trzeba wiedzieć jak się poruszać.
Lasy i pasma górskie u podnóża Bjelaśnicy są zaminowane.
Stąd ostrzeliwano Sarajewo, widoczne za zalesionymi wzgórzami.
Zniszczony budynek sędziowski
Na Bjelaśnicy odbywały się męskie konkurencje alpejskie podczas XIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Sarajewie, w 1984 roku.
Logo Igrzysk
Widoczne ślady po pociskach
Start konkurencji zjazdowych .
Jesień w górach
Kwitnące dziewięćsiły
Zagubione wśród gór wioski pasterskie
U źródełka.
Urzekające kaniony rzek.
Kaniony rzek i wijące się pomiędzy górami, górskie drogi
W oddali Treskavica- kolejne zaminowane pasmo.
Przedziwne rośliny, porastające piargi.
Owce, wtopione w krajobraz.
Skalne doliny.
Opuszczamy okolice Sarajewa, kierując się się na południowy wschód, dojeżdżamy do Parku Narodowego Sutjeska - do Tientiste.
Las pierwotny i wodospad Skakavec
Pomimo zawrotów głowy, chorej i słabej ręki udało się pokonać zabezpieczenia w postaci stalowych lin i Maglić - najwyższy szczyt BiH w Górach Dynarskich został zdobyty- 2386 m.n.p.m.
W drodze na Maglić
Tam byłam- Maglić- i winko musujące piłam
W dole widoczne jeziorko- tam zejdziemy
Jezioro Trnovaćko- to już terytorium Czarnogóry. Jego głębokość 9 m.
Było super, pięknie i .......................ach.......................................... -tylko westchnąć.
Zofijanno - było Ci dane zobaczyć przepiękne miejsca, dziękuję, że się nimi podzieliłaś! Wspaniałe zdjęcia, musisz mieć fantastyczne wspomnienia z tej wyprawy. :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Faktycznie dane mi było. Nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze się tam ponownie wybiorę- daleko. Miejsca piękne, ciekawe, inne od naszych rodzimych zakatków.
OdpowiedzUsuńPusto i cicho- rzadko można spotkać turystę lub pasterza z owcami, no i nie ma tu quadów czyli wszędołazów.
Spalone słońcem połoniny- co te owce tam jedzą?
Takich jak Twój leśny zakątek z wrzosami- po prostu cudo- nie ma!!!
Nie wiem gdzie go szukać- zakochałam sie w nim i grzybów tam widać dostatek.
Pozdrawiam
Jak dasz radę - zapraszam na pobyt do nas w przyszłym roku, pokażemy Ci. :) U mnie na blogu z lewej strony masz "wejście". ;)
UsuńDziękuję. Może ? Ciężko cokolwiek przewidzieć. Wszystko zależy od samopoczucia.
Usuńpiękna, odważna, niebanalna podróż. jesteś wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńSą zapaleńcy, którzy zorganizowali tę podróż- ja tylko skorzystałam i przyłączyłam się do nich. Niebanalny efekt kosztował 5 lat przygotowań. Dziękuję.Przekażę im Twoją opinię.
UsuńNa marginesie- mam pół garażu dyni.
no to możesz się rozwinąć! ja mam jedną... i nadal dumam.
Usuńa zapaleńcom- szacun.
Nie dumaj- wybór trudny.Może Ci podrzucić. Są duże i małe- które wolisz ?
UsuńSzacun przekażę.
Przepiękne widoki. Gratuluję, Zofijanno, udanej wyprawy.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś i ja tam dotrę, miejsce warte uwagi.
Jak można było dopuścić do okaleczenia takiej pięknej krainy, spustoszenia ziem, do ogromu zniszczeń, zabijania... do tragedii ludzi. Wojna jest okrutna, a co najgorsze nie uczy na błędach historii i ciągle jakieś oszołomy powtarzają coś, co nigdy nie powinno mieć miejsca. A już najbardziej niepojęte są wojny na tle religijnym.
Niepojęte. Wyciągi narciarskie, wybudowane na olimpiadę, służyły do transportu broni na szczyt i ostrzeliwania Sarajewa.
UsuńStoją teraz bezużyteczne i zbombardowane. Czekają na odbudowę.
BiH -miejsce godne polecenia, piękny kraj, czekający na turystów.
Serdeczności.
Zofijanko jesteś mi taka bliska...chyba dlatego ze miejscka które pokazujesz na fotografiach są mi tak bardzo znane osobiście,oczywiście nie wszystkie...ale do części zwłaszcza tej historycznej wracam tak często jak tylko fundusze mi pozwolą.Zdrówka Kochana .
OdpowiedzUsuńWitam magistra historii, widzę,że zmieniłaś image. Teraz jest milsze- ten czarny kot miał przerażający wyraz mordki i przeszywające spojrzenie.
UsuńDziekuję za życzenia zdrowotności i ja życzę Tobie zdrowia.
Gdzie to bywasz na Bałkanach drogi historyku ?