Wiosna odciąga mnie od komputera. Praca męczy, ale staram się wykrzesać z siebie siły na kolejną podmiejską eskapadę. Wielką przyjemność sprawia mi odkrywanie małych światów, deptanie rzadko używanych ścieżek.
Świat roślin od niepamiętnych czasów otacza człowieka i tworzy część środowiska życiowego.
To potężna fabrykę, produkująca substancje pokarmowe i tlen, utrzymująca w dobrej kondycji życie zwierząt, jak i człowieka.
Rak nie lubi tlenu !
W lasach pogórza obok przylaszczek,

śmiało poczyna sobie żywiec gruczołowaty.
Las zaczyna żyć,
duże liście czosnku niedźwiedziego, przydały zieleni bezlistnym jeszcze drzewom.
Kwiaty czosnku pojawią się w kwietniu i maju. Zapylane są przez muchy i trzmiele.
Kiedy nie ma oblotu owadów, słupek kwiatu wygina się i dotyka pylników. Dochodzi wtedy do samozapylenia.
Kiedy nie ma oblotu owadów, słupek kwiatu wygina się i dotyka pylników. Dochodzi wtedy do samozapylenia.
Nasiona roznoszone są przez mrówki- myrmekochoria - dzięki elajosomom czyli ciałkom tłuszczowym, chętnie zjadanym przez mrówki.
Jest to powód, żeby nie niszczyć mrowisk i mrówek w ogrodzie...
Pogórzańskie i karpackie buczyny tworzą idealne siedlisko dla tej rośliny, lubiącej cień i wilgoć.
Czosnek niedźwiedzi , podobnie jak czosnek pospolity i inne gatunki czosnków ma właściwości lecznicze.Ma silne działanie bakteriobójcze, obniża ciśnienie krwi, korzystnie działa na serce, zapobiega nowotworom złośliwym, miażdżycy, pobudza procesy trawienne, wydzielanie soku żołądkowego i żółci. Leczy choroby górnych dróg oddechowych.

białych co prawda nie mam, ale to nie znaczy, że zabiorę je z ich środowiska do siebie.
Właśnie w lesie wyglądają najpiękniej. Zakwitną zanim drzewa pokryją się liśćmi i pozbawią je światła.
Właśnie w lesie wyglądają najpiękniej. Zakwitną zanim drzewa pokryją się liśćmi i pozbawią je światła.

Podobnie rzecz się ma z zawilcami żółtymi.
Świat przyrody pełen jest różnorakich niespodzianek - różnych dziwolągów, jak łuskiewnik różowy.
Prowadzi on ukryty- podziemny tryb życia. Liście zredukowane są do pozbawionych chlorofilu - zielonego barwnika - łusek. Kłącze jest grube i rozgałęzione, łodygi mięsiste do 25 cm wysokości. Jest pasożytem, który ssawkami przyczepia się do korzeni drzew i krzewów - olchy, tarniny, cisa, świerka pospolitego, jodły, czeremchy pospolitej, topoli czarnej, wierzby, buka, wiązu , kruszyny, dębu.
Kwitnie dopiero po 10 latach - od lutego do maja. Grona szczytowe zwisłe. Cała roślina ma barwę jasno- do ciemnoróżowej.
Atakuje rośliny osłabione przez owady i grzyby pasożytnicze - przede wszystkim huby.Dopóki nie zakwitnie, trudno znaleźć dowód na jego obecność w lesie.
Dojrzałość płciową uzyskuje po 10 latach.
Wytwarza dwa rodzaje bezwonnych kwiatów.:
- nadziemne- różowe, przypuszczalnie owadopylne, chociaż możliwe jest samozapylenie w warunkach chłodnej i deszczowej pogody
- podziemne - małe, białe, zamknięte, samopylne
Sposób rozsiewania się pasożyta stanowi zagadkę.
Wcześniej uważano, że do przenoszenia nasion przyczyniają się mrówki.
Dzisiaj uważa się, że to opady atmosferyczne, strumienie, wylewanie rzek i ślimaki przyczyniają się do jego rozprzestrzeniania.
Roślinę podejrzewa się o owadożerność, ponieważ w przestrzeniach pomiędzy podziemnymi łuskami gromadzą się substancje, z których korzystają różne organizmy.
Śluzowce, grzyby, roztocza i owady rozkładają ściany torebek owoców i umożliwiają przenikanie nasion w głąb gleby. Jeżeli nasionko znajdzie się w pobliżu korzeni żywiciela- kiełkuje.
W jednej torebce może być nawet 100 nasion.
Roślina zaliczana jest do rodziny Zarazowatych, do której zaliczane są między innymi :
świeltlik, gnidosz i szelężnik ( zdjęcia znajdziecie w postach - Hulesowym zielniku, Alpejskim raju i Alpinarium ), uważane za półpasożyty korzeniowe.

W podmokłych miejscach zauważyłam śledzienicę skrętolistną.

i lepiężnika.
Sfotografowałam nawet chrobotka.

Najwiekszą atrakcją były jednak dziki.
Nic nie wskazywało na to, żeby były chore - poruszały się niezwykle żwawo.
Moim liderem został ten ostatni mały podrostek !!!
Jeszcze tylko nadrzeczna skarpa, zamieszkała przez ptaki - stop betonowaniu koryt rzek,
Jawornik,
stary podworski park z miodunką
Czasem w lesie można znaleźć prawdziwy skarb. Piękne są takie leśne łączki !!!!! Och, ach !
Wracamy do miasta, gdzie odgłosy wiosny są słabo słyszalne, o kolejnych parkach nie ma nawet co marzyć i poszły pod piłę lipy w sile wieku.
Tak mi żal, często spoglądałam na nie kątem oka, prowadząc samochód.
Mijamy dom tuż przy skrzyżowaniu.
Pies uwiązany na łańcuchu - posesja nieogrodzona - łańcuch ratuje mu życie. Wcześniej wzdłuż działki przeciągnięta była lina, do której na bloczku, przymocowano psią smycz- tak, by mógł się poruszać wzdłuż tej liny.
Wkrótce 22 kwietnia obchodzić będziemy Światowy Dzień Ziemi ( klik).
Pozdrawiam Was serdecznie