Translate

ABC raka piersi


Nie będę się mądrzyć. Od wykrycia mojej choroby i podjęcia leczenia minęło 9 lat. Każda choroba jest inna, inny jest sposób leczenia i dochodzenia do zdrowia fizycznego i psychicznego. Są różne rodzaje raka piersi: o różnej budowie, różnie umiejscowione. Można o tym poczytać na stronie- ABC Raka Piersi. Na tej samej stronie można przeczytać -Wcześnie wykryty rak piersi, w niskim stopniu zaawansowania jest nie tylko wyleczalny, ale poprzez odpowiedni zabieg operacyjny i skojarzone z nim leczenie daje kobietom możliwość zachowania piersi. Leczone w ten sposób pacjentki szybko wracają do życia zawodowego bez widocznego uszczerbku na wyglądzie, pozostając w dobrej kondycji psychofizycznej - co jest jednym z elementów uzyskania pełnego wyleczenia.

Dlaczego nikt nie zaproponował mi takiego leczenia? Spełniałam wszystkie kryteria: guz nie przekraczał 1cm, wezły były czyste. Dlaczego to nowoczesne leczenie mnie ominęło?
http://amazonki.net/artykuly/czytaj/1163/leczenie/rak-piersi-usuwanie-wezlow-chlonnych-nie-zawsze-konieczne.
Dzisiaj już wiem - im mniejszy guz - tym mniej drastyczne i krótsze leczenie- bez hormonoterapii ( guzy hormonozależne ), radioterapii i chemioterapii.

Mój guz był latwo wyczuwalny palcami, widoczny w badaniu USG, niewidoczny w mammografii, ze względu na gruczołową budowę piersi !!!!!!!!!!!

Nikt nie mówi jak wygląda życie po mastektomii i usunięciu wezłów chłonnych: o ręce-właśnie tak o ręce, która staje się niesprawna i wymaga rehabilitacji do końca życia.
Różnicę między kończynami- występuje znaczny przykurcz- niweluje długotrwała rehabilitacja.
Po usunięciu węzłów chłonnych często występuje dodatkowo obrzęk limfatyczny, a to już poważna sprawa. Nie wolno dźwigać, nagrzewać ręki. Zachodzą zmiany w obręczy barkowej i kręgosłupie.
Rehabilitacja i rehabilitacja.
Wiele łez trzeba wylać, aby zaakceptować nowy stan. To trauma, która biegnie odrębnym torem obok leczenia raka.

Byłam i bedę za leczeniem oszczędzającym ,... za świadomym wyborem, bo to nasze zdrowie, nasze życie i ważna jest jego jakość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ten koszmarny dzień operacji ciągle wraca do mnie i jest źródłem stresu i łez. Opisałam go w " Spotkaniu z rakiem "

Blog jest odzwierciedleniem chwil z pasją życia i życia z pasją.
Jego tematyka ?
Czy osoba po leczeniu choroby nowotworowej musi pisać tylko o swojej chorobie ?






Do poczytania:

Obserwatorzy

29 grudnia 2013

Ptaki niebieskie

Piękna, słoneczna pogoda rekompensuje niedobór słońca  z poprzedniej zimy.
Koniec grudnia - 13 stopni na zewnątrz. Na kolektorach słonecznych temperatura 35 stopni. !
Ciepło słońca, ciepła woda i ciepło w duszy !
Po Świętach listonosz przyniósł mnóstwo kartek od bliskich i znajomych.
Wysłane ponad tydzień temu dotarły dopiero teraz.
Będą ze mną, aż do końca Karnawału, niektóre dłużej-
 - przez lata.


Dostałam od Was mnóstwo życzeń w komentarzach i e-mailach.
Bardzo dziękuję.




Przy logowaniu wyskakuje mi komunikat błędu ze strony sieci Web.



  &
 



Gdy zobaczysz coś pięknego, nie chwytaj za aparat fotograficzny czy też nie żałuj, że go nie masz przy sobie- nie kolekcjonuj pięknych chwil.
Szczęścia nie da się zamknąć w albumach fotograficznych, nie da się go przywołać  przez odwrócenie kartki.
Nie myśl, że już nic wspanialszego spotkać Cię nie może. Idź naprzód.
Bądź spokojny: rzeczywistość jest bogata - nie wyczerpiesz jej w ciągu życia.
                                                                                                            
                    'Ptaki niebieskie'                                           ks. Mieczysław Maliński


Czy to dotyczy również blogów ?


Edzio był szczęściarzem. Z żoną i dziećmi dzielił się opłatkiem, a po Nowym Roku wyjeżdżał na północ - do matki, by tam, podczas prawosławnych Świąt Bożego Narodzenia, dzielić się maleńką bułeczką-  prosforą.
Babcia Maria była ciepłą kobietą, o ujmującym uśmiechu. Mieszkała wraz ze swoją młodszą siostrą Antoniną, która zwykła mówić o sobie- ja Ruska - chociaż była Polką wyznania prawosławnego.

Wkrótce Prawosławni oraz Katolickie Kościoły Wschodnie będą

zapraszać Pana Jezusa do stołu
 ( wnętrze chaty łemkowskiej- rodzina zgromadzona wokół stołu, na którym leży bochen chleba i stoi misa)
Trzej Królowie wybiorą się do Betlejem, złożyć dary Jezusowi, w cerkwiach będą rozbrzmiewać  kolędy.

Polichromie z przełomu XIX i XX wieku w  cerkwi p.w. Archanioła Michała w Turzańsku są zabytkiem wyjątkowo cennym. Wykonał je Josyf ( Józef ) Bukowczyk .
 
Oryginalną cechą tego malarstwa jest osadzenie kilku scen  w lokalnych realiach przełomu XIX i XX wieku (codzienne życie wsi, ubiór, rodzina, krajobraz).
Ikonostas z 1895.
 Ewangeliczna przypowieści o siewcy,
osadzona jest w lokalnych realiach. Mężczyzna w tradycyjnym ( regionalnym ) odzieniu rozsiewa ziarno, które pada na  ugór, drogę, pomiędzy krzewy i na żyzną ziemię. Część ziaren wydziobują ptaki. Za plecami rolnika pług i para wołów. W tle górzysty krajobraz z zabudowaniami gospodarczymi.
 Obecny budynek powstał w pierwszych latach XIX w -1801 – 1803 r. i był rozbudowywany o przedsionek i zakrystię w 1836.  
 
 
21 czerwca 2013 – Cerkiew Św. Archanioła Michała  w Turzańsku, wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO, w grupie 16 drewnianych cerkwi regionu karpackiego z Polski i Ukrainy.
Jeżeli chodzi o ilość obiektów, znajdujących się na Liście UNESCO nasza ojczyzna wygląda imponująco !

Projekt ' Oferta turystyki kulturowej doliny Osławy i Osławicy' jest realizowany przez stowarzyszenie- ' Wspólnie dla Turzańska ",  Fundację Karpacką - Polska, współfinansowany jest przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej- Alpy Karpatom.
Łapię za aparat, łapię rzeczywistość, zamykam ją w postach na blogu.
To nie jest łapanie ulotnych chwil, lecz pragnienie pokazywania i promowania piękna.
Trzy lata temu, jadąc w Bieszczady przejeżdżałam obok cerkwi p.w. Zaśnięcia Bogurodzicy w Szczawnem. Cerkiew była zamknięta.
Dzisiaj nie ma najmniejszego problemu. Każdy chętny może wejść do środka.
Polichromie, które znajdują się w tej świątyni są również bardzo cenne. Wykonane zostały w latach 20- tych, przez żołnierzy - oficerów Semena Petlury - malarzy z Naddnieprza (Pawła Zaporożskiego i Borysa Palija Neilo.
Petlurowcy sojusznicy Józefa Piłsudskiego walczyli u jego boku o niepodległość Ukrainy w czasie wojny z Rosją bolszewicką 1920 r..  Nie mogąc powrócić do ojczyzny po podpisaniu traktatu ryskiego i klęsce wojska ukraińskiego w bitwie pod Bazarem w 1921 roku, zostali na emigracji w Polsce. Założyli w Przemyślu  Towarzystwo Malarskie.

 
Świątynia pochodzi z lat 1888 – 1889. 
Św. Olga 



Św. Paraskewa

Św. Archanioł Michał z  ognistym mieczem.
Jak zwykle przy cerkwi niewielki cmentarz. 
 
Podaję też kontakt.
Obecna świątynia w Komańczy - Opieki Matki Bożej- jest nowa, zbudowana na pogorzelisku starej. Wraz z nią spłonęły jedne z cenniejszych w tej części kraju polichromii.
Ocalała jedynie dzwonnica z 1834  roku.
Cieszy, że w takich małych miejscowościach tak dużo się dzieje. Można odbudować, można remontować.
 
Nie ma już wiekowych drzew. 
Przy okazji odbudowy wycięto starodrzew. Część drzew przypuszczalnie spłonęła.


 
Dawna parafialna cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem św. Onufrego w Wisłoku Wielkim
Swój stan cerkiew ( obecnie kościół ) zawdzięcza ks. Krzysztofowi  Pichurowi. Małe muzeum, które funkcjonuje sezonowo w wieży cerkwi w Wisłoku, powstało dzięki zapałowi kilku osób (min. członków  "Magurycz") i pomocy finansowej "Fundacji im. Stefana Batorego" oraz "Fundacji Karpackiej".

Dzisiaj w dawnej cerkwi funkcjonuje kościół pod wezwaniem Św. Onufrego.


W promieniach, zachodzącego słońca wjeżdżamy do Bałucianki.
Bałucianka została założona w 1470 roku w dobrach Sieniawskich. 
 W 1878 roku Anna Potocka - właścicielka dóbr rymanowskich  - założyła szkółkę rzeźbiarską - snycerską dla chłopców. Uczyli się w niej łemkowscy chłopcy.
Absolwentem tej szkoły był  Stanisław Piątkiewicz
 Po wojnie Łemków wysiedlono w rejony Truskawca i Drohobycza. 
Siedemnastowieczna cerkiew, należąca do parafii rzymskokatolickiej w Króliku Polskim została poddana gruntownej renowacji.
Całą cerkiew uniesiono do góry, wymieniono podwaliny, wykonano podmurówkę i ponownie osadzono. Wymieniono zniszczone elementy konstrukcyjne, blachę na gont, jest nowa instalacja elektryczna, alarmowa, przeciwwłamaniowa i przeciwpożarowa. Niewiele brakowało, a cerkiew uległaby całkowitemu zniszczeniu.
Matka Boża wraz ze swoimi Rodzicami - Św. Anną i Joachimem.
Ikonostas tej właśnie cerkwi wprawił mnie w  największy zachwyt.
Najstarsza - górna część ikonostasu wraz z centralną ikoną Deesis pochodzi w XVII wieku, druga część- umieszczona pod nią  z wieku XVIII.
 Ikona Matki Boskiej z Dzieciątkiem, która znajdowała się w rzędzie największych ikon – namiestnych - została skradziona jeszcze przed remontem bardzo zaniedbanej świątyni ( ostatni remont w 1899 roku ).
Piętnastowieczne carskie wrota z tej cerkwi, znajdują się w Skansenie w Sanoku.

Fragment oktagonalnego stropu w babińcu.
 
Uratowanie, walącej się cerkwi było możliwe dzięki zaangażowaniu mieszkańców wsi, gminy, konserwatora zabytków, marszałka i ministra kultury. Udało się zebrać około 470 tys. zł.
Drewniany kościółek w Króliku Polskim. 

W Bałuciance snycerską tradycje kontynuuje Pan Łoś. , który posiada gospodarstwo agroturystyczne.
 
Wyobraźcie sobie, że spotkałam snycerzy w Bieszczadach Wschodnich, kiedy wędrowałam na Pliszkę. Montowali w cerkwi drewniany szkielet z ozdobnymi, rzeźbionymi ramami ikonostasu i  carskie wrota.
 Z pewnością ich przodkowie uczuli się w Szkole Anny Potockiej.
 Jak ta historia zatacza krąg.
 

 
 
 
 
 

Tym, którzy w najbliższym czasie będą obchodzić Święta Bożego Narodzenia jeszcze raz życzę Wesołych Świąt !
W nadchodzącym roku życzę Wszystkim  zdrowia, pogody ducha, spełnienia marzeń i dużo, dużo radości.
Udanego Sylwestra i szampańskiej zabawy !

Ps.
Coś mi się zdaje, że dobry humor zawdzięczała będę  miedzy innymi naparstkowi nalewki z pigwy według przepisu Talibry.
Pycha!!!!!



38 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Urzekło i mnie Olgo. Każda cerkiew jest inna, a te, które ostatnio odwiedziłam mają szczególne walory.
      Myślę, że to jeszcze nie koniec i nadal od czasu do czasu będę Was dalej zanudzać kolejnymi.
      Szczęśliwego Nowego Roku !

      Usuń
    2. Czekam zatem. A o zanudzaniu nie ma mowy! Wycieczki z Tobą to prawdziwa przyjemność :)
      Dziękuję, i Tobie szczęśliwego i radosnego!

      Usuń
  2. Absolutne cudeńka. Najbardziej cieszy ,że ktoś o nie zadbał. Przed ponad dwudziestu laty przemierzyłam szlak łemkowskich cerkwi i nie wyglądało to dobrze. Płakać się chciało widząc ich stan. Mam nadzieję,że i o tamte ktoś tak mądrze zadbał. Powinnam to sprawdzić. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudeńka. Wyjątek w naszej codzienności niemocy i degrengolady.
      To budujące, że są ludzie, którzy chcą zmienić swoją rzeczywistość.
      Pomimo chęci potrzeba też ogromnych nakładów, bo lokalne społeczności nie są liczne.
      Miejmy nadzieję, że uda się większość uratować, by mogły nadal cieszyć oczy.
      Serdeczności Maszko

      Usuń
  3. przepiękna wycieczka! Bardzo dziękuję... za pokazanie przepięknych cerkwi i za życzenia :) I ja Tobie życzę udanego Sylwestra i hucznej zabawy.. a potem samych dobrych chwil przez cały rok! Zdrowia, szczęścia i radości!
    Tulę ciepło :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Emuś i ja Tobie życzę samych tylko dobrych chwil i dużo, dużo zdrowia.
      Nie dostałaś pod choinkę czary z dobrą aurą ?
      Z pewnością dostaniesz w Nowym Roku, czego szczerzę życzę.
      Życzę również rodzinnej wycieczki w te piękne tereny.
      Buziaki

      Usuń
  4. Twój post to najwspanialszy prezent. tegoroczna zima jest dla nas szczodra, możemy wyjeżdżać na poznawanie uroczych zakątków Polski... Kocham cerkwie. Niestety, by je zobaczyć muszę pokonać ponad 250 km. W tym roku miałam to szczęście, że kilka zobaczyłam.
    Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2014 Roku.
    Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i lepiej, żeby zimy wcale nie było, chociaż i ona też ma swoje uroki. O ile nie sypie śnieg można dotrzeć prawie wszędzie.
      250 km to sporo, zwłaszcza przy krótkim dniu i ślizgawce.
      Pomimo wszystko dla takiego podróżnika, jak Ty, taka odległość nie stanowi problemu. Wielu udanych wycieczek w Nowym Roku
      Wszystkiego najlepszego !

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Piękna.
      Każda podróż może być piękna. Zgadzam się z tym, że piękno jest niewyczerpywalne.
      W moim otoczeniu tego piękna ubywa...niestety.
      Serdeczności Aniu

      Usuń
  6. Piękna wycieczka, zazdroszczę Ci słońca :)
    Myślę, że warto uwieczniać szczęśliwe chwile i osoby, które się kocha. Zdjęcia pozostają na długo, przywołują wspomnienia, które chcemy zachować w pamięci...
    Cieszę się, że smakuje Ci nalewka, moje miały wzięcie w czasie Świąt :)
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Ci życzę, przede wszystkim dużo zdrowia, wspaniałych wyjazdów, realizacji planów, dużo słońca w każdym dniu.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słońca u nas ostatnio nie brakuje- rozjaśnia szarość dnia- cudownie ociepla.
      Chciałam Ci zakomunikować, że według twojego przepisu można zrobić nalewkę zarówno z pigwowca, jak i z pigwy. Moim domownikom smakowała.
      Osoby i chwile zawsze warto uwieczniać. Osoby odchodzą, zdjęcia pozostają, a przecież zapominamy z czasem, jak wyglądali......zaciera się wszystko w naszej pamięci....
      Dziękuje Talibro. Napisałam już życzenia u Ciebie, ale zapomniałam dodać
      - powodzenia w uprawie pięknych roślin, wielu wybitnych okazów !!!!
      Moc serdeczności

      Usuń
    2. Dziękuję, mam nadzieję, że zima okaże się dla roślin łaskawa :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. posmakowalam sobie te zdjecia, cerkiewki, widoki, takich klimatow to tylko chyba mozna doznac na poludniowym wschodzie Polski. Twoj post jest dla mnie bardzo optymistyczny, jednak mozna zachowac to co jest cenne dla nas ...Trzeba tylko chciec i zmobiizowac wokol siebie ludzi.
    A Tobie jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego..WSZYSTKIEGO!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są rzeczywiście piękne i można cieszyć nimi oczy.
      Lokalne społeczności nie są duże, a jednak są wielkie !!
      Na Słowacji i na Ukrainie też można spotkać tego rodzaju zabytki.
      Na Ukrainie jednak ludzie są biedni i łatwiej im spalić cerkiewkę i wybudować nową, niż remontować. To taki absurd. Dobrze, że pomimo przeciwności znajdują się jednak środki na ich ratowanie.
      Nie ma też tam już rdzennej ludności - grekokatolików, którzy dbaliby o nie.

      Dziękuję uścisków moc ! Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, szczęście, i wiele nowych wrażeń !

      Usuń
  8. Dziękuję Kochana za życzenia oraz... Niech trwająca radość z Narodzenia Bożego była obecna w nadchodzącym Nowym 2014 Roku :-) Życzy Dorota z Aniołów Anielki Ps. Wspaniałe zdjęcia, aż dech zapierają w piersi. Wielka Buźka i dziękuję :) pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja dziękuję. Miło, że jesteś. Niech Ci się darzy w 2014 Roku. Mocy anielskich życzę moc !

      To nie zdjęcia zapierają dech- to cudne wnętrza cerkiewek.
      Serdeczności

      Usuń
  9. Na Twoich fotografiach ten uroczy zakątek Polski wygląda jak z bajki.To dobrze,że kolejne cerkwie wpisuje się na Listę Światowego dziedzictwa UNESCO,to może ocalić je od całkowitej zagłady.
    Potrzeby są ogromne,każdy zabytek sakralny w Polsce chciałby otrzymać wsparcie finansowe.
    Tak też jest i na moim terenie,ciągły brak dofinansowania.Prowincja?
    Serdeczne życzenia noworoczne dla Ciebie,Rodziny i wszystkich odwiedzających tego bloga!
    "vimeo.com/48683006"
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję- właśnie odpisywałam na Twój komentarz pod poprzednim postem.
      Beskid Niski jest cudownym zakątkiem- jest co zobaczyć i gdzie odpocząć od codzienności. Cisza i spokój i przestrzeń i nikt się nie spieszy....
      Cerkiewki z zewnątrz niepozorne, wewnątrz piękne.

      Niestety potrzebujących jest dużo, a środki ograniczone, ale, jak tylko są chęci to wspólnie, jak widać można wiele. Cieszy, że pomimo całej naszej polskiej degrengolady udaje się tak wiele zrobić. ratujemy nie tylko u siebie, ale jeszcze na wschodzie - nasze dziedzictwo.... Oby udawało się , jak najczęściej !
      Zdrowia życzę całej Rodzinie oraz wszelkiej pomyślności w 2014 Roku.

      Usuń
  10. Zofijanko droga! Bardzo piekne są zdjęcia, które nam pokazujesz. Opowieśc o Twoich wędrówkach po szlakach starych cerkwi jest ciekawa i pełna zyczliwosci dla tego starego świata oraz głebokiej wiedzy o nim. Dobrze się Ciebie czyta! Twój optymizm cieszy duszę i udziela się bardzo! Obys w Nowym Roku miała duzo tak dobrych, pełnych wiary i radosci chwil. Niech zdrowie Ci dopisuje. Niech marzenia utrwalaja sie w Twym sercu a siłą ducha niech dopomaga im w realizacji!:-))
    Życze Ci takze abys miałą jak najwiecej okazji by odwiedzać nasze Pogórze i cieszyc sie tutejszą naturą, spokojem i dajacym wytchnienie od miasta bezludziem.(Dzisiaj szron obsypał pola i lasy bielusieńka, okosową kołderką. Lód skuł kałuze błekitną taflą i teraz odbija sie w nich złoto wschodzacego słonca - pieknie jest po prostu!):-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część komentarza zostawiłam u Megi pod Twoim komentarzem.
      Życzę Wam miłej kameralnej , Sylwestrowej atmosfery. Nie ma dnia, żebyśmy nie myśleli - co u Was ?
      Żałuję, że nie pojechałam dzisiaj na Pogórze, wybiorę się dopiero jutro.
      Szron opadł, zimowa wilgoć przeszyła na wskroś moje szczupłe ciało i zrezygnowałam.
      Długo bawiłam w moim ogrodzie, obserwując cuda, które tam dostrzegłam.
      Nasyciłam ducha pięknem, wróciłam i szykuję się do Sylwestra.
      Rynek miejski ominę, bo tam można dostać butelką po głowie, ale gdzieś dobiję do miejsca, gdzie odtańczę szybkiego rocka..
      Dziękuję za wszystkie miłe słowa, życzą Wam Obojgu dobrego humoru i uśmiechu każdego dnia, niechaj się ziści moc Waszych marzeń !
      Buziole WiiiiiiieeeeeeeeellllllllllllkkkkkkkkiiiiiEEEEE !!!!!!
      Szczęśliwego !!!!!!!

      Usuń
    2. Zofijanko! Dziekuję za te cudne, wielkie zyczenia!!!
      Witaj w Nowym Roku! U nas znowu siwy szron na polach. Słonecznie, cicho i spokojnie i pracowicie - słowem jak każdy zwykły dzień zaczął się ten Nowy Roczek. Tyle, ze po południu spodziewamy sie gości z sąsiedztwa. Zatem po spacerze z kozami muszę wiec wziac sie za wypiekanie jakichs ciasteczek zeby było ich czym przyjąć!:-))
      Też o Tobie kochana często, bardzo ciepło myslę...I przesyłam Ci te mysli z mojej oddali witajac z Tobą ten jeszcze pełen świezości, nadziei i optymizmu Nowy Rok! Do zobaczenia, usłyszenia, napisania!:-))

      Usuń
    3. Miłego dnia Oleńko.
      Bogato się Rok zapowiada, goście zewsząd jadą.
      Trzeba gościć i gościć się, otwierać się na drugiego człowieka, bo kiedy, jak nie teraz.
      My też wyjeżdżamy na Pogórze - imieniny Mieczysława i Genowefy- trzeba do Nich zaglądnąć i o zdrowie zapytać.... Kiedy odwiedziliśmy staruszkę w szpitalu, jej twarz rozjaśniła się w uśmiechu. Dla tego uśmiechu --- wszystko....

      Niech słońce opromienia ciepłem każdy Wasz dzień Nowego roku. ...
      Serdeczności

      Usuń
  11. Zofijanko, ślę Noworoczne serdeczności do Waszej krainy - oby niczego Wam nie zabrakło w tym Nowym :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczęśliwego Nowego Roku. Buziaki przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje DD . Nich się darzy w Nowym Roku, niech będzie lepszy od starego
      Już wklejam linka do twojego bloga na dobry początek Roku.

      Usuń
  13. Kiedy zobaczyłam pierwsze malowidła na zdjęciach, pomyślałam, że byłaś w Chyrzynce, tam też tak podobnie; drzewa jednak przydają miejscom tajemniczości, dostojności, łysym placykom cerkiewnym czegoś brakuje; rozumiem, że to wymóg, albo bezpieczeństwa, albo drzewa spłonęły, albo przeszkadzały w budowie; to jednak świadkowie przeszłego; wszystkiego dobrego w Nowym, Zofijanno, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie drzewa- stare lipy tworzą klimat dawnych wieków. Już rzadko gdzie można je spotkać- zespolone ze starą świątynią tworzą jedną całość. Tak łatwo wydaje się decyzje o usunięciu drzew i obwinia drzewa o najgorsze.
      Myślę, że usunięte drzewa, żeby cerkiew była bardziej widoczna....
      Marysiu widzę, że jest jeszcze sporo cerkiewek, które muszę odwiedzić.
      Wszystkiego najlepszego !

      Usuń
  14. witaj w Nowym Roku i życzę wszystkiego naj naj naj :)
    dzięki za przepiękną wycieczkę. bardzo lubię takie miejsca. zawsze mnie fascynowały stare kościoły. malowidła i ten specyficzny zapach :)
    mnie tez wyskakuje okienko z problemami w sieci web i nie wiem o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja Tobie życzę Polly anno wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.
      Mam nadzieję, że starych kościołów i cerkiewek w tegorocznych wycieczkach nam nie zabraknie.
      W wigilie nawet dostałam piękną książkę - wydanie encyklopedyczne - oczywiście drewniane cerkiewki.
      To i ja mam takie właśnie okno - ciekawe ? W takim razie będziemy śledzić..
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  15. Bardzo lubię przemyślenia ks Malińskiego, mam kilka Jego "Okruchów...", które dostałam kiedyś w prezencie, ale akurat z tym zacytowanym wyżej nie bardzo się zgadzam. To co zobaczymy zostaje w naszej pamięci, w naszej duszy, ale często drzemie sobie cichutko i właśnie to jedno spojrzenie na fotkę potrafi obudzić pamięć, odświeżyć wrażenia, wywołać uśmiech na twarzy. To dzięki tym zatrzymanym obrazom ruszamy tam, gdzie byli inni i podzielili się widokiem zatrzymanym w malutkim kadrze. Róbmy zdjęcia, pokazujmy je innym, dzielmy się wrażeniami. Gdyby nie Twoje fotki, nie zobaczyłabym tych pięknych cerkiewek, nie zrodziłaby się chęć zobaczenia ich na żywo. Kiedyś tam wyruszę. Bardzo lubię klimat takich miejsc, ten charakterystyczny cerkwiom zapach kadzideł i śpiewy cerkiewne, szczególnie te na głosy - wszystko to wzrusza mnie niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię i z tym przemyśleniem, też nie do końca się zgadzam, jednak większość jego przemyśleń jest niezwykle trafnych.
      Post i zdjęcia z Twoich podróży po Białorusi były dla mnie skarbnicą wiedzy o tamtych terenach. Piękna pamiątka Waszych wspólnych chwil.
      Czas zaciera pamięć.
      Po odwiedzeniu tych miejsc staram się poukładać wiedzę i obrazy w swojej pamięci, potem odzwierciedlam je w postach. Zawsze mogę tutaj wrócić, żeby sobie coś przypomnieć.
      Już planuję większość wyjazdów, a jest w czym wybierać. Inni już tam byli i w przystępny sposób udostępnili.
      W jednym mogę zgodzić się z księdzem- rzeczywistość jest bogata.
      Cieszę się, że powzięłaś zamiar odwiedzenia tych miejsc. Mam nadzieję, że kiedyś skorzystasz z mojego zaproszenia, a może nawet gdzieś razem, choćby na moment pojedziemy.

      Nie wiem gdzie w tym roku będzie koncert Julii Doszny ?
      http://www.youtube.com/watch?v=aqb_HQvwquM
      Mam nadzieję, że jeszcze nie raz różne drewniane budowle dane mi będzie zobaczyć i tutaj uwiecznić.
      Pozdrawiam Cię serdecznie, dziękujemy za piękne życzenia ( myślę o całości ). Mam komplet Twoich dzieł !
      Życzymy Wam naprawdę udanego Roku, niech zdrowie dopisuje i realizują się wszelkie zamierzenia.
      Serdeczności

      Usuń
  16. Witaj w Nowym Roku !
    Przepiękne te zdjęcia wnetrz...
    Aż wierzyć mi się nie chce ,że to w Polsce ??

    Wszystkiego dobrego i najlepszego w Nowym Roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie od Ciebie wróciłam Krysiu- z życzeniami byłam.
    Niech ten Rok Ci przyniesie wszelka pomyślność i szczęście.
    Dużo jest pięknych miejsc w Polsce, o których warto pisać i które warto pokazywać.
    Jestem nimi zachwycona i cieszę się, że zaczynamy doceniać to co mamy w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zachwycająca ta cerkiew. Chciałabym ją kiedyś odwiedzić. A słowa księdza jak drogowskaz. Najlepsze zyczenia w Nowym Roku. Niech odgoni co złe i niczego nie żałuj...Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj Podróżująca Milady.
    Miło, że wstąpiłaś w moje progi.
    Dziękuje za życzenia. Odwiedziłam Twojego bloga, który jest bardzo interesujący.. zostawiłam tam komentarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny, ja na pewno będę wpadać do Ciebie.

      Usuń